Autor |
Wiadomość |
Jezebel |
Wysłany: Sob 11:24, 07 Kwi 2007 Temat postu: |
|
dziwna sprawa z tym dark electro... dziś gotykiem nazywa się to, co z tym gatunkiem ma bardzo niewiele wspolnego. dlaczego łatka 'gotyk' przykleiła się nawet do klimatów industrial/emb? jedynym powodem jest tu chyba obecność owych klimatów na gotyckich imprezach... ale powoli robi się z tego 'jedyny prawdziwy gotyk'. smutne.
cóż, przyznać trzeba, że pewien etap w historii gotyku jest już zamknięty. drugiego sisters of mercy czy bauhaus już się pewnie nie doczekamy... ale produkty ewolucji gotyku są bardzo różnorodne, nie ograniczają się tylko do dark electro. tylko czemu gotyckie społeczeństwo o tym zapomina? |
|
|
Procella |
Wysłany: Czw 12:21, 29 Mar 2007 Temat postu: |
|
Klasyka jest mi zdecydowanie bliższa - moją największą muzyczną miłością jest FOTN. Nadmiar brzmień elektronicznych drażni mnie i męczy, choć oczywiście od każdej reguły są wyjątki.
I też zdarza się, że zadaję sobie pytanie: czy to jeszcze jest gotyk? Czasem nie wiem, dlaczego o niektórych rzeczach tak się mówi, bo z klimatem gotyckim nie mają nic wspólnego. |
|
|
Rozz |
Wysłany: Śro 21:31, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
Cóż, wypadałoby się również wypowiedzieć.
Co do mnie, klasyka jest mi niezmiernie bliska. Cenię sobie wiele starszych zespołów z końcówki lat 70-tych i lat 80-tych. W sumie od tego zaczęłam się zagłębiać w mroczny klimat (maniakalne przesłuchiwanie dyskografii Bauhausu ) Ten kanon zakorzenił sie mocno w mojej podświadomości i często przez jego pryzmat rozpatruję twórczość nowych kapel.
No ale żeby nie wyszło, ze jestem zatwardziałym starym grzybem, przyznam że podobają mi się niektóre zespoły wkomponowujące w swoje utwory elektronikę. Wspomniane przez Cibie Diary Of Dreams, Clan Of Xymox oraz Wolfshame, Deine Lakaien, Veljanov i wiele innych, które długo wymieniać. (Zwłaszcza te w depechowym stylu).
Tu nawet Polacy mogą pochwalić sie czymś ciekawym (Bremenn, Gorthaur)
Najczęściej jednak sięgam po brzmienia spod szyldu dark wave, death rock, psychobilly bądź new wave. (Co w moim wypadku wiąze sie z cofnięciem o jakieś 10-20 lat). Ten klimat to juz moja nieuleczalna przypadłosć nabyta |
|
|
Dryp |
Wysłany: Śro 17:12, 21 Mar 2007 Temat postu: |
|
Wedle mego skromnego mniemania ludzie maja tendencje do zrzedzenia, tym bardziej starsi ktorzy czesto w roznych sytuacjach lubia mowiac jak to "dawniej, lub za ich czasow " bylo dobrze itp. Sadze ze rownierz brzmienia elektroniczne bardzo dobrze moga oddawac istote i klimat Gotyku. Problem raczej lezy po stronie definiowania tego stylu i tego co dla kazdego z osoba on oznacza lub wydaje mu sie ze powinien oznaczac |
|
|
Rozz |
Wysłany: Pon 22:33, 19 Mar 2007 Temat postu: Tradycyjnie czy nowocześnie? |
|
Wielu ludzi pytanych o gotyk odpowiada: "Gotyku już nie ma". Przynajmniej jeżeli zapytamy gotów starszej daty. Co raz częściej widać że muzyka gotycka kieruje sie w stronę elektroniki (wystarczy spojrzeć na zeszłoroczne Castel Party). Co o tym sądzicie, czy jesteście za starszymi kanonami (Chociażby dla przykładu Bauhaus, Christian Death itp.) czy moze podobają wam sie nowe nurty i urozmaicenia? |
|
|