Rozz |
Wysłany: Wto 18:44, 20 Mar 2007 Temat postu: Bauhaus (Biografia) |
|
Bauhaus- Legenda, choć zespołół, który istniał jedynie przez kilka lat.
Przeniesmy sie do Northampton, pod koniec lat 70-tych. Tutaj w zespole pod szyldem The Submerged Tenth, grają przyszli muzycy Bauhaus, czyli gitarzysta basowy David Jay i perkusista Kevin Haskins. Jak to jednak bywa, zespoły rozpadają sie i tak tez stało sie z tym projektem. W ruch poszła zasada "Do trzech razy sztuka" i już mielismy kolejną formacje Jeya i Haskinka o wdziecznej nazwie The Craze. Wtedy to do naszych dwóch muzyków dołączył gitarzysta Daniel Ash. Czyli brakuje nam już tylko naszej gwiazdy-legendy... Pojawienie się w zespole Petera Murphy'ego, było równoznaczne z przechrzczeniem nazwy grupy na BAUHAUS (1978r) (nazwa pochodzi od nazwy szkoły architektury i wzornictwa utworzonej w 1919 roku w Weimarze przez Waltera Gropiusa.) Tak wiec skład zespołu klaruje sie nastepujaco:
* Daniel Ash – gitary, wokal
* Peter Murphy – wokal
* David Jay – bas, wokal
* Kevin Haskins – bębny
Pierwszym rozpoznawalnym znakiem Bauhausu stał sie utwór "Bela Lugosi's dead" (wydany przez wytwórnie Small Wonder), powstały za natchnieniem węgierskiego aktora, Beli Lugosiego, który znany jest na całym świecie jako ekranowy wampir Dracula (Grana przez niego postać doprowadziła go do choroby psychicznej. Lugosi kazał sie nawet pochować w stroju wampira). Tak wiec mamy tym samym pierwszy zarys klimatu stworzonego przez Bauhaus (nazwanego jako cold wave, porównójac zespół do Joy Division). Peter Murphy o wygladzie zjawy-wampira, śpiewał zimnym upiornym głosem o smierci, strachu i tym podobnym. Słuchając go, przez ciało przechodził cmentarny dreszcz. Pojawienie sie singla na liście przebojów zaowocowało podpisaniem kontraktu z 4AD i wydaniem pierwszej płyty "In The Flat Field", na której obok "Bela Lugosi's Dead" znalazły sie takie przeboje jak tytułowe "In The Flat Field" czy "Stigmata Martyr". Wiemy ze to świetna płyta, jednak dziennikarze, którzy sie z nią zetknęli, zmieszali ja nieco z błotem, traktujac Bauhaus, jako zakłamaną formacje, której teksty i muzyka opierają sie na zakłamaniu.
Bauhaus jednak zdobywał co raz wiekszą popularnosć i po trzech latach nakładem wytwórni Beggars Banquet, wychodzi ich druga płyta "Mask" (1981) (utwory przedsawiłam w płytotece). Jest to juz bardziej dojrzały materiał, nazwany przez ówczesnych krytyków jako rock gotycki. Album dostał sie na wysokie miejsce listy przebojów i odniósł sukces. Widać to było szczególnie na koncertach, gdzie sale wypełniali sami fani.
Trzecia płyta została wydana juz rok po "Mask" i została zatytułowana "The Sky's Gone Out". Był to kolejny swietny album. Trzeba tu z pewnoscia wymienic rewelacyjne „All You Ever Wanted Was Everything” Bauhaus koncertował po całym swiecie, zdobywajac wielka sławe. Jednak wewnątrz zespołu nie działo sie najlepiej. Częste zażywanie przez Murphiego kokainy podzieliło grupe.
Jedak to nie przeszkodziło w ukazaniu sie kolejnego albumu "Burning From The Inside" (choc konflikt w zespole nadal narastał). Płyta ta jest jedną z najlepszych w dorobku Bauhausu. To co warte jest zauważenia, to jej róznorodność i zawarte doswiadczenie z poprzednich albumów. Materiał jest niezwykle spójny i dopracowany co stanowi paradoks, patrząc na kontakty miedzy muzykami. To właśnie z tej płyty pochodzi ballada"Who Killed Mr Moonlight?" czy tez transowe "Burning From The Inside". Tego poprostu TRZEBA POSŁUCHAC! Pozycja obowiazkowa. (tak jak reszta płyt Bauhausu
Po tym albumie zespół sie rozpadł (1984r). Niestety...Łza nie jednemu fanowi kreciła sie w oku. Jesienią 1985 r Beggars Banquet wypuściła dwupłytowy album doskonale podsumowujący ich działalnosć. Jednak to nie był ostateczny koniec.
W 1998r zespół powstał z martwych by dać serie koncertów dla fanów, dla których z pewnoscia było to cudowne wydarzenie. Grali równiez blisko Polski (w Niemczech i Czechach), wiec okazja do zobaczenia legendy na zywo była oj była...
I tym właśnie optymistycznym akcentem konczymy podróz z Bauhausem.
Niech nietoperz będzie z wami! |
|